Szanowni Państwo,
Przed nami marzec i kwiecień – miesiące wytężonej pracy, wielu emocji i stresu w związku z Egzaminem Ósmoklasisty. Za nami trzy egzaminy próbne z tego zakresu. Często spotykam się z obawami rodziców, którzy nie wiedzą, jak radzić sobie z paletą różnorodnych emocji, przewlekłym stresem, a także z motywowaniem swych pociech do dużego wysiłku umysłowego i poznawczego. Nauczyciele, z kolei poszukują odpowiedzi na pytanie, które sposoby nauki mogą okazać się najbardziej efektywne?
Maj to z kolei czas matur, następnie przed nami – egzaminy na studia. System oświaty wprowadza wiele pułapów weryfikujących, np. dojrzałość szkolną, (egzaminy w klasach zero, egzaminy do szkół podstawowych niepublicznych, egzaminy po trzeciej i szóstej klasie, itd.). Z każdym z tych wydarzeń musimy sobie poradzić, efektywnie przejść tę konfrontację, najlepiej wyciągając po drodze wnioski, wzbogacając zasoby własne i ucząc się na błędach.
Jak tego dokonać? Z całą pewnością warto skorzystać z konsultacji u psychologa, psychopedagoga i zacząć wdrażać plan działania przynajmniej na miesiąc przed wielką próbą.
Właśnie – tu ważna dygresja – uważajmy na nomenklaturę i nie epatujmy poważnymi, biurokratycznymi terminami. Naszym dzieciom nie jest to do niczego potrzebne, a wprowadza jedynie dodatkowe napięcie emocjonalne -niepotrzebnie nakazując organizmowi pozostawanie w pełnej gotowości emocjonalnej i immunologicznej.
Ważnym działaniem jest wyprowadzenie rodziców i dzieci z chaosu informacyjnego i decyzyjnego – ten proces warto przeprowadzić w gabinecie psychologa, gdzie rodzic ze swoją pociechą na zasadzie otwartych mediacji są w stanie wypracować plan pracy, który będzie opierał się o systematyczność, pracę tzw. małymi krokami – codziennie chociaż 15 minut. Procedura ta wymaga również odpowiedniego doboru podręczników, pomocy dydaktycznych i biurowych, np. dla tzw. wzrokowców, którzy potrzebują odpowiedniego zwizualizowania materiału, a podczas konsultacji psychologicznych możemy nauczyć się wykonywania tzw. mapy myśli, interaktywnych notatek, całego systemu realizacji powtórek.
Przed nami egzaminy lingwistyczne i matematyczny – w tym miejscu warto zastanowić się – jakie predyspozycje, ale i deficyty posiada nasze dziecko. Niski wynik procentowy podczas egzaminów próbnych wcale nie oznacza lenistwa, niedbałości, nieprzygotowania… To często niezdiagnozowane lub tylko parcjalnie zdiagnozowane tzw. specyficzne trudności w uczeniu się. Mało kto wie, iż dziecko nie musi posiadać opinii, czy orzeczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej, a nawet może ją posiadać wyłącznie w zakresie dysleksji, ale jej często towarzyszą problemy ze spektrum dyskalkulii, co oznacza specyficzne problemy w uczeniu się matematyki. Dlatego tak bardzo ważna jest właściwa i całościowa diagnoza psychopedagogiczna ucznia, aktualizowana i uzupełniana o nowe aspekty wiedzy medycznej i psychologicznej o dziecku.
Równie ważnym aspektem jest sposób dydaktycznego przygotowania dziecka do egzaminów. Materiał nie może być jednorazowo zbyt obszerny, wymaga codziennego dzielenia na partie, warto by był opatrzony przykładowymi arkuszami egzaminacyjnymi, klarownie przedstawionymi wzorami i rozwiązaniami zadań z zaprezentowaną kolejnością ich wykonywania.
Dla dzieci stresująca kwestią jest także brak dostępu do zeszytów i podręczników z klas 4-7. Zadbajmy o to wcześniej – zachowujmy zeszyty, a brakujące podręczniki starajmy się dokupić. To znacznie zwiększy komfort psychiczny naszych podopiecznych.
Rodzice często zastanawiają się, co należy do złotych zasad i standardów przygotowania do Egzaminu Ósmoklasisty. Oto i one:
Autor: mgr Anna Pasławska-Turczyn, psycholog Centrum Zdrowia Kobiet